|
PARAFIA ŚW. WALENTEGO Witamy na forum parafii św.Walentego
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bedol
Gorliwiec
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 18:31, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Niee to akurat jest prawda Szczególnie jeden przypadek co potwierdzą wszyscy xD Często po mszy tacy dostają uwagi na ten temat. Ale dzięki za uwagę. Będziemy starali się lepiej pilnować juniorów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mateusz
Moderator
Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 20:21, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
No to nie jest takie łatwe!!oni żyją w swoim świecie (świecie małych dzieci).
można zwracać im uwagę raz, trzy, pięć w ciągu jednej mszy a to nie skutkuje bo po paru minutach robią to samo!!
wina nie jest tylko ich ale przedewszystkim ich rodziców, którzy nie nauczyli ich odpowiedniego zachowania w różnych życiowych sytuacjach!!
nad ich postawą i świadomością na mszy pracuje obecnie ks. Czuj (ostatnio nawet na osobnych specjalnych zbiórkach) i mamy wszyscy nadzieję że bedzie lepiej!!
Narazie przykład proponuje brać z postawy starszych ministrantów!!
Ps: a tak na marginesie szczeże wspułczuje jeśli Ty przykład bierzesz z małych ministrantów (to są małe dzieci i oni ciągle służby się uczą, a nie wzory do naśladowania!) !!
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
langi_88
Moderator
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Klukovo City
|
Wysłany: Wto 21:30, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Agogika napisał: | Miło jest jak można służyć radą Z tego co wnioskuję po waszych wypowiedziach jesteście z tej starszej "reprezentacji" ministrantów fajnie by było gdybyście jeszcze wytłumaczyli (myślę że to robicie ale może troche dobitniej) tym młodszym: jak się powinno zachować przy Ołtarzu.Czasem naprawde komicznie wygląda jak taki np. 11-latek rozgląda się wokoło, kręci, ziewa o mało co nie spadnie z tego taboretu i dopiero jak któryś ze starszych zwróci mu uwagę to się opanuje macie chyba dawać przykład swoją postawą jak się skupić na mszy a nie dekoncentrować wiernych, którzy w ławce skupiają swoją uwagę na takim jednym czy drugim przypadku
P.S Mam nadzieję że się nie czepiam bez powodu?
pozdrawiam. |
Nie ma czepiania bez powodu, ktoś musi po prosto odpowiedzieć na te uwag Wypowiem się jako pierwsze
Co sie tyczy zachowania młodszych ministrantów-z mojego punktu widzenia sprawa jest nie opanowania przez nikogo.Ja np. nie biorę się do zwracania im uwagi bo jestem za nerwowy na tę sprawę i najchetniej to bym im za to wklepał.A przecież to nie po katolicku tak się zachowywać Naprawde wiemy o tym że np. niektórzy zachowują się skandalicznie ale my na prawdę nic nie możemy zrobić bo po prostu nic do nich nie dociera.Powiedźmy wprost- tak zachowuja się ministranci którzy są nie do końca sprawni w 100% umysłowo (tyczy sie od 10 i w górę).Jeśli chodzi o tych poniżej 10 lat to moje zdanie jest takie na ten temat że wina stoi po stronie rodziców.Bo ksiądz ani starsi ministranci nie wychowajątakiego jeżeli nie wynosi on zachowania w kościele z domu.Bez dyskusji wina stoi po stronie rodziców (bezstresowe wychowanie się kłania )Bo jakby taki dostał po pupie od ojca za takie zachowanie w kościele to już więcej nie chowałby się za krzesło w czasie mszy
Wracając do stroju- za stary jestem na ten temat Powiem ostatni raz w tym temacie- dla mnie elegancko to znaczy czysto czyli sztruksy i jeansy dobrze dobrane do reszty i CZYSTE dla mnie pełen luz Wynika to z mojego sposobu bycia i już się nie zmienię A spodni mundurowych to ja mam serdecznie dość i przepraszam się z białą koszulą i tymi spodniami dopiero w poniedzialek jak musze je ubrać do szkoły
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agogika
Gorliwiec
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk:)
|
Wysłany: Wto 23:34, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Mateusz napisał: |
Narazie przykład proponuje brać z postawy starszych ministrantów!!
Ps: a tak na marginesie szczeże wspułczuje jeśli Ty przykład bierzesz z małych ministrantów (to są małe dzieci i oni ciągle służby się uczą, a nie wzory do naśladowania!) !! |
O nie! ja to napewno nie biorę z nich przykładu! piszę tylko, że trzeba im uświadomić że takimi wzorami są dla np.chłopców w ich wieku którzy nie są ministrantami a patrzą na nich.
A co do wypowiedzi żeby brać przykład z postawy starszych ministrantów... to właśnie poruszyłeś drażliwy temat.... Nie wiem czy wiecie ale strasznie to wygląda jak komentujecie za plecami księdza, który mówi homilię, jakąś jego myśl.szczególnie jak mówi ks.Darek(pozdrowienia dla Niego ) no i dla was też pozdrowienia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Drakulina :)
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: GDAŃSK
|
Wysłany: Śro 17:58, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
A tak wracając do tematu ministrantek w naszym kościele: Czy napewno nie da się nic z tym zrobić? Bo jak mnie z zespołu wyrzucą, to żebym miała się gdzie udać
Pozdrowionka dla ministrantów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bedol
Gorliwiec
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 18:06, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Hmmm zgłoszenie do ks. Jarka Nie sądzę żeby cię z zespołu szybko wywalili
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CamiLLa ;p
Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Klukowo
|
Wysłany: Śro 20:28, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ja też tak sądzę!! bez takich proszę! nasza "szefowa" nie zrobi nam czegoś takiego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
John
Naczelny Admin
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z gór
|
Wysłany: Czw 0:15, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze proponuję zostawić temat młodszych ministrantów w spokoju. Są to osoby "oryginalne", ale nie nam naprawiać ich zachowanie. Można ich jedynie prosić o poprawę/zwracanie uwagi na coś/nie spanie/słuchanie itp. Przypuszczalnie kiedyś zrozumieją.
Co innego ubiór. Choć jest to kwestia indywidualna, jakieś normy powinny zostać przyjęte. Tyczy się to, moim zdaniem, nie tylko rzeczy "zwykłych", ale także szat liturgicznych. Trzeba wyrzucić te "strzępy" z zakrystii - nie przynosisz własnych- proś księdza o komżę, nie da - "na kościół". To co ostatnio się upowszechniło (pozdrowienia dla naszego "wyrośniętego imprezowicza") to, jak dla mnie przesada. Chcesz byś traktowany jak starszy - pokaż, że na to zasługujesz. A inni niech też się starają. To świadczy również o was!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
peligrosa pensadora
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 12:55, 11 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Tak się uparliście na młodszych ministrantów. A dziś na Mszy na 9 to najmłodszy ministrant wyglądał najschludniej! Nie widziałam tam dzieci, tylko podrostków w wytartych dżinsach i brudnych butach sportowych. A kaptur od bluzy wyciągnięty na komżę to już chyba jakiś szczyt mody się robi. Rozumiem, że zimno i trzeba bluzę albo swetr ubrać, ale proszę, bez tych kapturów. Nie chcę tu jakoś się czepiać, ale rozmowa już wyżej na ten temat była, zbiórka ministrantów w sobotę chyba też? Efekty nikłe...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agogika
Gorliwiec
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk:)
|
Wysłany: Nie 13:42, 11 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
też sądzę że efektów brak....(również byłam na 9!)szkoda mi tylko tych chłopaków, bo nie trafiają do nich życzliwe rady nawet jak zwracają im uwagę dziewczyny...ale cóż, może to taki przejaw młodzieńczego buntu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
langi_88
Moderator
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Klukovo City
|
Wysłany: Nie 17:59, 11 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Mam pomysł- może stancie w zakrysti i powiedzcie kto może iść do mszy albo kto nie To jest najlepszy sposób na Wasze rady Wątpie żeby 9-letni chłopcy zwracali uwagę na dziewczęcze uwagi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
John
Naczelny Admin
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z gór
|
Wysłany: Nie 18:03, 11 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
peligrosa pensadora napisał: | A kaptur od bluzy wyciągnięty na komżę to już chyba jakiś szczyt mody się robi. Rozumiem, że zimno i trzeba bluzę albo swetr ubrać, ale proszę, bez tych kapturów. |
Przepraszam bardzo. Jeżeli mówisz o piątku - to ja miałem kaptur na komży. I zaczyna mnie to irytować. Proponuję, byś załatwiła wielką szafę, przebieralnie i szybsze połączenia z Gdańska. Wtedy zostawię garnitur w kościele i zdążę się przebrać. Jeżeli jesteś z pokolenia wyznającego właściwy ubiór typu "własienica", mundurek, spodnie na kant, glanc buty-lakierki - sory, ja się do tego nie zaliczam!! Jak nie pasuje, mogę nosić kaptur pod stronem i wtedy będziesz miała czterech dzwonników z Notre Dame.
Przepraszam bardzo, ale pierw zacznijcie od siebie!! Jakoś nie widzę, aby cały kościów w piątki lub niedziele o 9 wypełniali ludzie w gajerkach. I bez odpowiedzi pokroju "ale to nie my służymy przy ołtarzu" - MY pomagamy w sprawowaniu obrzędów, ale razem z wami, na takich samych zasadach w nich uczestniczymy. Ja uważam się jeszcze za młodzież i dlatego preferuję taki styl ubierania. Ma być schludnie, a niekoniecznie supergalowo.
Jak któryś z ministrantów ma brudne buty - skąd wiesz dlaczego?? Znasz jego sytuację, wiesz, że np. nie wpadł w kałużę??
Proponuję detektywom, czyli np. Tobie, bardziej skupić się na misterium, sacrum, lub, łatwiej, modlitwie i mszy. Bo jednoczesne szukanie błędów ubioru i modlitwa jest bardzo trudne.
Pomyślcie dokładniej, czy na pewno chcecie, aby każdy ministrant z "uchybieniem w ubiorze" miał zakaz służby - wtedy nagle się okaże, że nie ma już ministrantów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
peligrosa pensadora
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 19:01, 11 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ja nie jestem bynajmniej zwolenniczką worków pokutnych Ale od dawna nie byłam w kościele w dżinsach i staram się wyglądać schludnie. Wiadomo, że zawsze na was jeszcze większa uwaga jest skupiona. A jak Cię widzą, tak Cię piszą - jak to się mówi. I Msze w tygodniu to trochę co innego niż w niedzielę - wiadomo, że jak jedziesz ze szkoły nie będziesz wystrojony w garniturek. Ale niedziela? Chyba jest jakaś różnica? Może jest czas na przygotowanie ciemnych spodni, które po prostu lepiej wyglądają? Nawet dziś ks. Proboszcz mówił - stajesz przed Bogiem, będąc w kościele.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez peligrosa pensadora dnia Pon 0:20, 12 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
John
Naczelny Admin
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z gór
|
Wysłany: Nie 19:30, 11 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
peligrosa pensadora napisał: | Nawet dziś ks. Proboszcz mówił - stajesz przed Bogiem, będąc w kościele. |
Staję przed Bogiem i tylko jemu oceniać, czy obrażam go moim ubiorem Nikt z ministrantów nie nosi dresów do kościołą, nie przychodzi w gumofilcach, ani bluzie "roboczej". Po pierwsze - nie każdego stać na garnitur, do drugie - jak mam coś robić na pokaz, to lepiej tego wogule nie robić. Przepraszam za bezpośredniość, ale ja staję przed Panem Bogiem, nie przed Tobą. Jak chcę się przypodobać dziewczynie, ubieram się "pod nią", a do kościoła chodzę w rzeczach wygodnych, acz schludnych. Wydaje mi się, że spora większość kolegów podziela moją opinię.
Tragicznie zły ubiór wyklucza ze służby - np. krótkie spodenki w lecie. Jak mówisz, że nie mamy pod tym względem jakichś norm, to się mylisz. Nie zobaczysz ministranta w krótkich spodenkach, ani w niewłaściwym (adekwatnie do znaczenia tego miejsca) stroju. Jeżeli ktoś służy w ubraniu, które Ci się nie podoba - skargi do księdza, który go dopuścił do ołtarza tego dnia.
Ja nie mam zamiaru, ze względu na czyjeś "wyszukanie gusta" zmieniać ubioru. Przepraszam za dosadność, ale zaraz będzie 5 innych parafian z własną wizją tego co ładne lub nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
usterka
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 21:09, 11 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
hmm ... zawsze myślałam,że idąc do kościoła człowiek chce wziąc udział we mszy ... ,a nie skupiać całą swoją uwage na ubiorze ministrantów ... na ich butach czy wyciągniętych kapturach ,no chyba nie o to chodzi ... Jak już wcześniej zostało wspomniane, niektórzy idą do kościoła od razu po zajęciach i nie mają czasu się przebrać , ja to rozumiem... i jak napisał John , trzeba zacząc najpierw od siebie , a potem zwracać uwagę innym , sama nie chodzę super elegancko ubrana do kościoła i nie wymagam tego od innych, co innego oczywiście znaczy schludnie . Dopóki nie ma dresów przy ołtarzu jest okej ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|