|
PARAFIA ŚW. WALENTEGO Witamy na forum parafii św.Walentego
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
langi_88
Moderator
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Klukovo City
|
Wysłany: Nie 21:56, 11 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
John napisał: | peligrosa pensadora napisał: | A kaptur od bluzy wyciągnięty na komżę to już chyba jakiś szczyt mody się robi. Rozumiem, że zimno i trzeba bluzę albo swetr ubrać, ale proszę, bez tych kapturów. |
Przepraszam bardzo. Jeżeli mówisz o piątku - to ja miałem kaptur na komży. I zaczyna mnie to irytować. Proponuję, byś załatwiła wielką szafę, przebieralnie i szybsze połączenia z Gdańska. Wtedy zostawię garnitur w kościele i zdążę się przebrać. Jeżeli jesteś z pokolenia wyznającego właściwy ubiór typu "własienica", mundurek, spodnie na kant, glanc buty-lakierki - sory, ja się do tego nie zaliczam!! Jak nie pasuje, mogę nosić kaptur pod stronem i wtedy będziesz miała czterech dzwonników z Notre Dame.
Przepraszam bardzo, ale pierw zacznijcie od siebie!! Jakoś nie widzę, aby cały kościów w piątki lub niedziele o 9 wypełniali ludzie w gajerkach. I bez odpowiedzi pokroju "ale to nie my służymy przy ołtarzu" - MY pomagamy w sprawowaniu obrzędów, ale razem z wami, na takich samych zasadach w nich uczestniczymy. Ja uważam się jeszcze za młodzież i dlatego preferuję taki styl ubierania. Ma być schludnie, a niekoniecznie supergalowo.
Jak któryś z ministrantów ma brudne buty - skąd wiesz dlaczego?? Znasz jego sytuację, wiesz, że np. nie wpadł w kałużę??
Proponuję detektywom, czyli np. Tobie, bardziej skupić się na misterium, sacrum, lub, łatwiej, modlitwie i mszy. Bo jednoczesne szukanie błędów ubioru i modlitwa jest bardzo trudne.
Pomyślcie dokładniej, czy na pewno chcecie, aby każdy ministrant z "uchybieniem w ubiorze" miał zakaz służby - wtedy nagle się okaże, że nie ma już ministrantów. |
O to właśnie chodzi Że nerwowy człowiek jestem to nie chciałem napisać tak bezpośrednio jak zrobił to nasz kochany admin No ale jak już to zrobił to się pod tym podpisuje bo wlaśnie o takie wytłumaczenie sprawy chodzi Lepiej miec kaptur na wierzchu niż mieć go pod kołnierzem i wyglądac jak garbaty mutant.
Użytkownik peligrosa pensadora wykazuje sie dziecinnym podejściem do tematu, (wzraca uwagę i tu przepraszam za wyrażenie) "na pierdoły" Gratuluje naszenia takiego stroju do kościoła!!Podziwiam, gratuluje z całego serca.Sorki jeżeli Cię uraziłem drogi użytkowniku ale takie jest moje zdanie a forum po to abym je wypowiedział Spytajmy się może o to co było na mszy, co jest sensem bycia w kościele a nie zwracajmy uwagi na to czy ktoś mo kaptur na wierzchu bo wydaje mi się to śmieszne i nieodrzeczne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Agogika
Gorliwiec
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk:)
|
Wysłany: Nie 22:46, 11 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
O matko! rozpętała się prawdziwa burza na tym forum. Drodzy ministranci.My naprawde doceniamy waszą posługę (piszę w swoim imieniu)i nie chcemy się was czepiać lub denerwować.nie czujcie się urażeni ze względu na to że ktoś chce Wam pomóc .jak napisałam na samym początku że "Twój strój odzwierciedla Twoje poważne, lub nie, podejście do Mszy Świętej" to ani słowem nie było tu mowy o garniturach, czy lakierkach.ja również nie ubieram jakiś sukien do kościoła bo to po prostu nie ma sensu.nie idę na wybieg tylko na Ucztę jaką JEST Eucharystia.Wspominaliście,że dla Was elegancko znaczy schludnie i czysto.OK.nie ma sprzeciwu.ale dla mnie oznacza to również "inaczej niż w dzień powszedni-odświętnie"a to że ciemne spodnie i czarne buty lepiej wyglądają spod alb to jest sprawa nie do dyskusji - bo tak po prostu jest!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
peligrosa pensadora
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 0:12, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Odniosłam wrażenie, że ktoś tu sądzi, że całą Mszę spędziłam na wpatrywaniu się w ministranckie stroje. Aż mi się śmiać zachciało. Dzieci z Was. Nie zaczęłabym dyskusji na temat ubioru, ale jak już była to wypowiedziałam zdanie, które mi się nasunęło od razu, jak zobaczyłam dziś wchodzących na Mszę ministrantów. Ja kończę temat, skoro nie uważacie niczego za radę, tylko atak. Chcemy, żeby Wasza posługa była jeszcze pełniejsza. Postawa wielu z Was jest godna pochwały, ale zawsze jest coś, co można zrobić, aby było lepiej. Wasze podejście świadczy o tym najdobitniej.
P.S. Zgadzam się z Agogiką w kwestii ubioru. To naprawdę nie muszą być znienawidzone przez was garnitury. Przepraszam, że wszystkich uraziłam uczciwą opinią. Widać takie nie są tu mile widziane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rafiki
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Klukowo
|
Wysłany: Pon 1:08, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Wtrące tylko do tematu, że ministranci to nie żadne ta niechluje lub wandale, którzy nie wiedzą co to GARNITUR!I podpisuje się do wypowiedzi Johna i Langi_88!
Rozpętała się tu burza o najmniej istotną w kościele rzecz!Bo chyba na mszę św. przychodzi się po to, żeby brać w niej udział i modlić się!
Przejmowanie się kto co ma na sobie i czy mu kaptur wystaje na komże, mija się z celem przychodzenia do kościoła!
I nie mówie tu tylko o ministrantach, ale o wszystkich uczestnikach liturgii! Jeśli ktoś zjawia się w kaloszach to raczej znak, że go nie stać na eleganckie buty! Całkiem inna sytuacja występuje, kiedy ktoś jest brudny i czuć od niego różnorodne zapachy,ale z taką sytuacją się jeszcze wród ministrantów nie spotkałem!
A może dużego stażu nie mam, ale parę lat służby mam już za sobą!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agogika
Gorliwiec
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk:)
|
Wysłany: Pon 18:28, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Rafiki napisał: | Jeśli ktoś zjawia się w kaloszach to raczej znak, że go nie stać na eleganckie buty! |
To już lekka przesada!!ja naprawde wątpię czy my się dobrze rozumiemy...skoro jest to zakładka poświęcona Ministrantom to raczej żeby poruszać tematy, który was dotyczą!skoro są jakieś uwagi to przyjmij jeden z drugim to z pokorą a nie wymyślacie że :nie stać któregoś na buty!to jest naprawde komiczne! czy Wy myślicie że eleganckie buty kosztuję majątek?jeżeli nie jest dla Was to "obciach"(piszę tak bo może dla kogoś jest)kupić sobie buty na rynku to polecam.i wtedy masz buty tylko do kościoła, szanuj je,a nie trzeba będzie kupować po pół roku nowych.
i nie musicie nas uświadamiać co jest naprawde ważne na Mszy Świętej, bo widać że Wy sami tego do końca nie wiecie(i tym razem nie chodzi mi o ubiór...)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
langi_88
Moderator
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Klukovo City
|
Wysłany: Pon 20:39, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Agogika napisał: | Rafiki napisał: | Jeśli ktoś zjawia się w kaloszach to raczej znak, że go nie stać na eleganckie buty! |
To już lekka przesada!!ja naprawde wątpię czy my się dobrze rozumiemy...skoro jest to zakładka poświęcona Ministrantom to raczej żeby poruszać tematy, który was dotyczą!skoro są jakieś uwagi to przyjmij jeden z drugim to z pokorą a nie wymyślacie że :nie stać któregoś na buty!to jest naprawde komiczne! czy Wy myślicie że eleganckie buty kosztuję majątek?jeżeli nie jest dla Was to "obciach"(piszę tak bo może dla kogoś jest)kupić sobie buty na rynku to polecam.i wtedy masz buty tylko do kościoła, szanuj je,a nie trzeba będzie kupować po pół roku nowych.
i nie musicie nas uświadamiać co jest naprawde ważne na Mszy Świętej, bo widać że Wy sami tego do końca nie wiecie(i tym razem nie chodzi mi o ubiór...) |
Agogika może bez problemu iść i kupic sobie buty na rynek bo ja tego nie zrobie bo to nie w moim stylu Nie dlatego że by się wstydzę tylko z jednego powodu- nie kupie takich butów bo nie lubie takich nosić Schludnie to znaczy dla mnie czysto i z gustem.I nie będę się ubierał jak na wesele co niedzielejak mogę ubrać coś innego i też jest elegancko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agogika
Gorliwiec
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk:)
|
Wysłany: Pon 20:57, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
o tym rynku to była rada dla tych których nie stać na buty.chciałam w ten sposób wskazać że wasze(niektóre) argumenty nie są logiczne.
Oj...W taki sposób to my daleko nie zajdziemy...wasze kobiety to będą z wami miały ciężko po prostu nie dociera i już!.trzeba było na początku napisać że i tak nie skorzystacie z rad- to by było z głowy.
p.s. a mówią że to kobiety są uparte, co nie?
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
John
Naczelny Admin
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z gór
|
Wysłany: Pon 23:46, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Wiecie co?? Proponuję zniżyć ton.
Poradę przyjmujemy i bardzo za ną dzięujemy. Jest to napewno trafne, ale z drugiej strony już od dawna maglowane. Co więcej, proszę nie "czepiać się" schludnie ubranych. To, mnie na przykład, bardzo irytuje. Nie znając sytuacji poszczególnych osób nie taktem jest aż tak głęboko sięgać. Dlatego proponuję skończyć z rynkami itp.
Miłujcie bliźnich
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agogika
Gorliwiec
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk:)
|
Wysłany: Wto 19:30, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Pytanko nr 2dlaczego czasem(a czasem często) w ciągu tygodnia na mszy nie ma żadnego ministranta, a innym razem jest Was tylu że siadacie nawet w ławkach, bo w prezbiterium nie ma miejsca. od czego to zależy?od tego czy po mszy jest jakieś nabożeństwo na którym trzebaby zostać; od dodatkowych zajęć, które widać mają wszyscy;czy też macie jakieś inne powody?bo skoro jest Was "40 chłopa" a mszy w tygodniu(nie licząc niedzieli)jest 13 to na jedną mszę wypada ok.3 ministrantów....
Pozdrawiam
P.S. proszę o szczere odpowiedzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
langi_88
Moderator
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Klukovo City
|
Wysłany: Wto 20:39, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Agogika napisał: | Pytanko nr 2dlaczego czasem(a czasem często) w ciągu tygodnia na mszy nie ma żadnego ministranta, a innym razem jest Was tylu że siadacie nawet w ławkach, bo w prezbiterium nie ma miejsca. od czego to zależy?od tego czy po mszy jest jakieś nabożeństwo na którym trzebaby zostać; od dodatkowych zajęć, które widać mają wszyscy;czy też macie jakieś inne powody?bo skoro jest Was "40 chłopa" a mszy w tygodniu(nie licząc niedzieli)jest 13 to na jedną mszę wypada ok.3 ministrantów....
Pozdrawiam
P.S. proszę o szczere odpowiedzi |
Szczerze jeśli chodzi o msze w tygodniu to czasami wygrywa lenistwo i nie idzie się do kościoła bo się po prostu się nie chce To jeżeli chodzi o mnie.Ale dużo zależy też od tego kto gdzie mieszka np. ja gdybym mieszkał troszkę bliżej naszego pieknego kościółka bylbym częściej.Ale nie chce mi się po prostu pokonywacć tej całej drogi A jak siedzą w lawkach to znaczy tylko jedno- święto:)Naprawdę jest to kolejny problem z którym od x lat nie możemy sobie poradzić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
John
Naczelny Admin
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z gór
|
Wysłany: Wto 23:01, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze wspomniane lenistwo. Ja mam calusieńki tydzień zajęty (matura) a jak odpadają jakieś zajęcia to najczęściej mama lenia.
Bywamy kupą, churem i masą gdy jest jakieś ważne wydarzenie, święto lub coś w tym stylu - gdy poprostu trzeba/wypada być.
A co do np. nabożeństw - to już inna bajka. Zapraszam na 9 w niedzielę. Zwróć uwagę, że na pirwszą niedzielę większość dziwnie "zmienia msze bo coś wypada" - poprostu nie chce im się zostać dłużej na modlitwie. I mnie to również irytuje. Zdarzają się dni, gdy zostaję sam jeden a to nie ułatwia wypełniania wszystkich obowiązków. Najgorzej, że nie idzie przekonać tych ministranków, że np. różaniec nie gryzie...
To jest szczera wypowiedź z mojej strony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
usterka
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 23:23, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
;D
a jutro odpust to zapewne będzie 'tłok' ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
John
Naczelny Admin
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z gór
|
Wysłany: Śro 0:20, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Zapewne masz rację. To właśnie jeden z tych dni w które wypada przyjść... Ale napewno nie spodziewam się ilości Wielkotygodniowej czy może Pasterkowej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
usterka
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 0:26, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
No wypada ... ;p
W zeszłym roku jeśli dobrze pamiętam ;> było bardzo dużo ludzi .
A jak będzie w tym, przekonamy się jutro ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rafiki
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Klukowo
|
Wysłany: Czw 20:14, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Co do wypowiedzi "AGOGIKA" to bardzo miłe, że tak bardzo się przejmuje ministrantami i ma tak wiele pomysłów dotyczących "reform"!
Szkoda tylko, że nam ministrantom, wypominane są tylko złe strony naszego służenia!
Może warto by przypomnieć sobie, że np. (przynajmniej moim zdaniem) w wielkie uroczystości zawsze wszystko "dopięte jest na ostatni guzik"!
PS: Droga/gi Agogiko/ku. Gratuluje gorliwości chodzenia do kościoła skoro na każdej mszy dajesz radę policzyć ministrantów!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|